Kiedy zaczynałam swoją przygodę ze słodkimi wypiekami i deserami byłam załamana. Wydawało mi się, że o wiele lepiej wychodzi mi gotowanie dań wytrawnych. A ciasta? zawsze wychodziło coś nie tak - nie wyrosło, za niskie, za mało słodkie, za słodkie. Nigdy nie byłam w pełni usatysfakcjonowana, mimo tego, że tym dla których piekłam bardzo smakowało. Wtedy pomyślałam, że po prostu nie mam do tego ręki i przestałam. Czy jest coś gorszego niż zniechęcanie się na samym początku? Chyba tylko żal pojawiający się oglądając te wspaniałe wypieki od których pęka internet, a których nie można spróbować. To zachęciło mnie do podjęcia kolejnej próby i tak zostałam wciągnięta na dobre, a z każdą następną było już tylko lepiej. Więc jeśli Ci nie wyjdzie, nie zniechęcaj się! Każdy stawiany krok zbliża do perfekcji. Tak więc przyszła pora na odpowiedź na pytanie "Jak upiec bezę?"
Składniki:
› Beza (2 płaty bezowe):
8
białek
380
g cukru kryształu
2
łyżeczki soku z cytryny
2
łyżeczki skrobi ziemniaczanej
Wskazówki: Bezę najlepiej upiec
dzień wcześniej wieczorem i zostawić ją po upieczeniu w piekarniku na całą noc.
Białka w temperaturze pokojowej ubiją się szybciej. Piec, a w zasadzie suszyć w
termoobiegu! Można upiec dwa blaty na raz, jednak ja piekę każdy osobno, by
lepiej wyrosły.
Piekarnik nastawić na 160 stopni.
Przygotować dwa kawałki papieru do pieczenia. Na każdym odrysować kształt
okręgu o średnicy 21-22 cm (najlepiej odrysować talerz lub miskę). Jeśli
pieczemy każdy płat osobno polecam składniki podzielić na pół i zrobić najpierw
porcję na jeden płat, a w trakcie pieczenia zacząć ubijać składniki na drugi
płat. Białka zacząć ubijać mikserem aż się spienią. Od tego momentu dodawać
porcjami po 2-3 łyżki cukru i dalej ubijać. Kiedy masa białkowa będzie sztywna,
dodać sok z cytryny i jeszcze chwilkę ubijać. Następnie zakończyć ubijanie i
delikatnie łyżką drewnianą wmieszać skrobię. Tak przygotowaną masę ułożyć na
odrysowanych kształtach. Wstawić do piekarnika i od razu zmniejszyć temperaturę
do 140 stopni (koniecznie włączyć termoobieg na cały czas pieczenia!), piec 10
minut. Po tym czasie znów zmniejszyć temperaturę, tym razem do 120 stopni i
piec 1h 40m. Po zakończeniu pieczenia odstawić na cała noc.
› Mus truskawkowy:
100
g truskawek
3
łyżki żelatyny
7
łyżek gorącej wody
Truskawki zblendować. Żelatynę
rozpuścić w gorącej wodzie, wlać do truskawek, wymieszać. Odstawić mus, aby
lekko stężał. Po stężeniu rozłożyć na jednym z blatów bezowych.
› Masa:
250g serka mascarpone
500 ml śmietany kremówki 36%
7 łyżek cukru pudru
500 ml śmietany kremówki 36%
7 łyżek cukru pudru
100 g truskawek
Wskazówki: Składniki do kremu muszą być mocno schłodzone, inaczej kremówka się nie ubije. Najlepiej chłodzić ją w lodówce 24h. Jeśli nie mamy tyle czasu wystarczy włożyć ją na 2h do zamrażalnika i co jakiś czas potrząsnąć. Najlepiej ubijać w szklanej misie, którą uprzednio schłodzi się kilka minut w zamrażalniku.
Kremówkę, mascarpone i cukier
puder ubić razem w misce. Dodać pokrojone na ćwiartki truskawki i wmieszać
delikatnie łyżką. 3/4 masy wyłożyć na blat bezowy pokryty musem. Przykryć
drugim blatem bezowym – delikatnie, by beza cała nie popękała i się nie rozpadła.
Na wierzch górnego blatu nałożyć resztę masy.
› Do ozdobienia:
700
g truskawek
kilka listków mięty
50
g czekolady gorzkiej
2
łyżki śmietanki 30 lub 36%
Czekoladę ze śmietanką rozpuścić w
kąpieli wodnej. Polać po bezach. Truskawki pokroić na połówki. Następnie ułożyć
je na wierzchu bezy – ostrożnie żeby beza nie skruszyła się pod nagłym
ciężarem, a truskawki nie wpadły do środka. Ozdobić listkami mięty.
Brak komentarzy: