Jedz, jedź ze mną

wtorek, 28 listopada 2017

Pieczone nasiona dyni
listopada 28, 20170 Comments

Za oknami coraz ciemniej, coraz zimnej, coraz senniej. Ogłaszam porę, na długie wieczory filmowe! Z tej okazji przedstawiam świetną alternatywę (nie dość, że smaczną to jeszcze zdrowszą!)  dla popcornu i chipsów, które chyba wszyscy uwielbiamy pochłaniać siedząc przed ekranem. Jak dla mnie nasiona, do których dziś namawiam, bardzo przypominają w smaku właśnie popcorn. A jeśli nudzi Cię kino, to może podczas gotowania zupy dyniowej za każdym razem, tak jak ja, zastanawiasz się co z nimi zrobić, a się nie narobić?


Składniki:    | na ½ szklanki pestek |

› ½ szklanki  surowych (nieprzetworzonych) nasion dyni
› 1 łyżeczka papryki słodkiej
› 1 łyżeczka cebuli suszonej
› 1 łyżeczka czosnku granulowanego
› 1 łyżeczka soli
› 1 łyżka oliwy z oliwek

Nasiona wydrążone z dyni, oczyścić, opłukać i wysuszyć ręcznikiem papierowym. Piekarnik nagrzać do 150º C. Przyprawy wymieszać razem z oliwą, a następnie z nasionami tak, by mieszkanka pokryła każde z nich. Rozłożyć (a raczej rozrzucić) je na papierze do pieczenia w taki sposób żeby o ile to możliwe nie stykały się. Wstawić do piekarnika na 20 minut.


Pieczone nasiona dyni

Pieczone pestki dyni

Pieczone nasiona dyni

 

środa, 8 listopada 2017

Puree z dyni
listopada 08, 20170 Comments
Dyniowe puree

Pewnego dnia sąsiad widząc jak walczę z wielką dynią próbując ją przetransportować na kolejne i jeszcze kolejne piętro zapytał: „Dynia? A co takiego można zrobić z dyni?”. Wytrzeszczyłam oczy. Wszystko! To dało mi do myślenia.. Jak ludzie mogą nie zdawać sobie sprawy ile wspaniałych rzeczy można dzięki dyni przygotować? Wypadałoby coś z tym fantem zrobić. Tak powstał ten post, a raczej pomysł na podzielenie się z Tobą kilkoma przepisami. Ale na początek.. podstawa – baza do przygotowania niejednego dania.
 


Składniki:    | ok. 1litr |

› 1 dynia ok. 2 kg

Przygotować dużą blachę i wyłożyć papierem do pieczenia. Dynię przekroić na pół. Pozbyć się nasion i włókien. Ułożyć częścią wewnętrzną do dołu. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na ok. 1h 40 min. Kluczem jest wyczucie momentu kiedy dynia po wbiciu w nią widelca jest miękka, a skórka z łatwością odchodzi.  Wtedy wyjąć z piekarnika i wystudzić. Ściągnąć skórę, miąższ pokroić na mniejsze kawałki i miksować, aż konsystencja będzie kremowa.


Takie puree można spokojnie przechowywać w plastikowym pojemniku w zamrażalniku bądź w lodówce i użyć dopiero następnego dnia. Puree może być wykorzystane zarówno do dań wytrawnych jak i słodkich.



dyniowe puree

dyniowe puree

środa, 1 listopada 2017

Szarlotka studencka
listopada 01, 20170 Comments
jabłecznik z lodami

To ciasto nie bez powodu zyskało przydomek „studenckie”. W zasadzie powodów jest więcej niż tylko jeden. Przepis znam od pewnego ambitnego studenta. A teraz z ręką na sercu.. To jest najprostsze ciasto jakie kiedykolwiek robiłam, do tego tanie – w sam raz na kieszeń żaka. W końcu student też człowiek i mimo, że doskonale rozumiem opowieści o parówkach gotowanych w czajniku czy też kanapce z chlebem to myślę, że w głębi duszy każdy osobnik należący do tego grona pragnie czasem odrobiny luksusu, co nie oznacza od razu wielkich wydatków. Koszt? ok. 2 piwa. Wystarczy złożyć się w więcej osób. U nas na studenckim stole to ciasto gościło w niejeden ponury, jesienny wieczór. 


Składniki:    | forma z wyjmowanym dnem o średnicy ok. 20 cm |

› 1 szklanka mąki pszennej
› 1 szklanka cukru
› 1 szklanka kaszy manny
› 1 łyżeczka proszku do pieczenia
› 1 łyżeczka cynamonu
  4 krople aromatu waniliowego *opcjonalnie - dla studentów ze stypendium
 4 jabłka
› 1 łyżka bułki tartej
› 4/5 kostki masła

Wszystkie suche składniki wymieszać dokładnie w misce. Blaszkę wysmarować masłem i wysypać bułką tartą. Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Do jabłek dodać aromat i wymieszać.  Na blaszkę wsypać 1/3 mieszanki suchych składników. Następnie wyłożyć połowę jabłek (nie przyklepywać, może być nierównomiernie, mają być tak jakby rozrzucone). Dodać kolejną suchą warstwę po czym zetrzeć na nią w miarę równomiernie na tarce 1/5 masła. Na masło rozkładamy jabłka i  wysypujemy ostatnią porcję suchej mieszanki. Na koniec trzemy pozostałe 3/5 kostki tak by masło przykryło ciasto grubą warstwą w każdym miejscu. Pieczemy w termoobiegu 40 minut, aż wierzch ciasta będzie mocno brązowy i chrupki.
 


prosty jabłecznik z lodami

prosty jabłecznik z lodami


środa, 11 października 2017

Pieczone udka z limonką i warzywami
października 11, 20170 Comments
Kurczak pieczony z warzywami i limonką


Czasem, gdy brak mi motywacji do stania przy garnkach i gotowania, a myślę, że zdarza się to  każdemu z nas bez względu na to czy lubimy to robić czy też nie, wtedy uwielbiam takie właśnie dania. Do piekarnika wrzucam wszystkie składniki razem i nic nie interesuje mnie ponad godzinę. No może ciekawa książka albo odcinek ulubionego serialu. Trochę krojenia i obiad robi się praktycznie sam. Efekt nie dość, że smaczny to jeszcze wizualnie prezentuje się świetnie. Do tego zapach rozchodzący się po całym domu i sąsiedzi myślący „Ale pachnie! Pewnie stoi cały dzień w kuchni i gotuje”, a Ty siedzisz wygodnie w fotelu.



Składniki:   | 4 porcje |

4 udka z kurczaka
2 limonki
2 główki czosnku
1 bakłażan
1 cukinia
2 marchewki
½ czerwonej papryki
4 gałązki świeżego rozmarynu
15 małych, młodych ziemniaczków
4 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżeczki suszonego rozmarynu
sól zmiękczająca do mięsa (opcjonalnie)
sól morska
marynata:
    - 2 łyżeczki wędzonej papryki
    - 3 łyżki ziół do drobiu (w przypadku braku mieszamy: tymianek,  rozmaryn,
         czosnek, mięta, bazylia, majeranek, szałwia)
    - 2 łyżeczki soku z limonki
    - szczypta  przyprawy chili
    - 50 ml oliwy z oliwek

Udka z kurczaka oczyścić, umyć i osuszyć. W szklanej miseczce zamieścić wszystkie składniki marynaty i wymieszać. Za pomocą powstałej marynaty nasmarować kurczaka z każdej strony, wmasowując ją również pod skórkę, by lepiej przeszedł smakiem i zapachem. Tak przyrządzone udka umieścić w misce lub pojemniku do przechowywania żywności, zalać pozostałą marynatą i posypać z każdej strony solą zmiękczającą lub zwykłą jeśli nie posiadamy zmiękczającej. Odstawić do lodówki, najlepiej na całą noc lub chociaż kilka godzin. 

Dużą brytfankę (najlepiej tę zajmującą całą półkę w piekarniku). Wyłożyć papierem do pieczenia. Bakłażana, cukinię i marchew pokroić w plasterki i ułożyć na papierze na dnie blaszki. Posypać solą. Odstawić.

Ziemniaki umyć delikatnie, tak by pozostała na nich skórka. Włożyć do miski, dodać rozmaryn, oliwę i sól, przykryć misę talerzem i za pomocą potrząsania rozprowadzić oliwę z przyprawami po ziemniakach. 

Na warzywa znajdujące się już na blaszce ułożyć udka z kurczaka, wylać na nie pozostałą marynatę z pojemnika, w którym były przechowywane. Paprykę pokroić w słupki i ułożyć między udkami. Ziemniaczki przekroić na pół i dodać na blaszkę do pozostałych składników. Główki czosnku przekroić na pół wzdłuż  jak na zdjęciu i dodać na blaszkę. Limonki również przekroić na pół, z dwóch połówek wycisnąć sok na mięso i warzywa. Pozostałe limonki i oraz te wyciśnięte  ułożyć między resztą składników na blaszce. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piec za pomocą grzałki góra-dół ponad godzinę, aż skórka z kurczaka zbrązowieje, a ziemniaki będą miękkie. Na 15 minut przed wyjęciem włączyć termoobieg i zwiększyć temperaturę na 220 stopni, obserwować moment kiedy skórka zrobi się mocniej brązowa i chrupka, a czosnek skarmelizuje. Wtedy danie jest już gotowe.

 

Kurczak pieczony z warzywami i limonką

Kurczak pieczony z warzywami i limonką


sobota, 23 września 2017

Jeżynowa owsianka z płatkami migdałów
września 23, 20170 Comments



To śniadanie lubię za to, że jego przygotowanie nie wymaga dużego wysiłku. Poza tym owsianka ma to do siebie, że można ją łączyć z różnymi składnikami, jest sycąca,  zdrowa i dobrze działa na układ pokarmowy dzięki zawartości błonnika. Taka dawka korzystnie wpłynie na pracę całego organizmu. Moje jeżyny zebrałam podczas spaceru w lesie. Tak naprawdę szukałam grzybów, niestety większość na które trafiałam okazywały się spleśniałe. No ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Jeżyny jak znalazł pasowały do owsianki, którą i tak miałam zamiar kiedyś w końcu przygotować. 


Składniki:   | 1 porcja |

› 250 ml mleka
› 50 g płatków owsianych górskich
› szczypta soli
› 10 g płatków migdałów
› 1 łyżka płynnego miodu
› garść świeżych jeżyn

Płatki owsiane, mleko i szczyptę soli umieścić na patelni. Wstawić na mały ogień. Mieszać co jakiś czas drewnianą łyżką, czekać aż płatki zaczną wchłaniać mleko i uzyskamy pożądaną konsystencję. W tym czasie uprażyć migdały na drugiej rozgrzanej patelni, potrząsając, by płatki nie spaliły się, a nabrały ładnego brązowawo-złocistego koloru. Zostawić kilka jeżyn do ozdoby, resztę rozgnieść widelcem w pojemniku lub misce i wmieszać do owsianki. Całość przełożyć do miseczki. Polać łyżką miodu, posypać jeżynami i płatkami migdałów.



 

niedziela, 17 września 2017

Afrykańska zupa krem z kurczaka
września 17, 20170 Comments
kremowa zupa z kurczaka po afrykańsku 
Kończąc wyprawę po Afryce czekałam na samolot przechadzając się po hali odlotów w Johannesburgu. Pięć minut przed rozpoczęciem boardingu wpadłam na pomysł „A może by zdobyć jakiś przepis? Afrykański oczywiście. Czemu wcześniej na to nie wpadłam? Miałam dwa tygodnie..”. Patrząc na zegarek pobiegłam najszybciej jak mogłam do pierwszego lepszego sklepu, w którym na wystawie dostrzegłam jakąś książkę. Slalom między półkami, regał z literaturą – jest, przebiegłam wzrokiem po tytułach, których już niestety nie pamiętam, pozycja o kuchni afrykańskiej - jest! Przewertowałam parę stron i znalazłam coś co później okazało się strzałem w dziesiątkę. Kilka szybkich, niewyraźnych zdjęć, 12 godzin w samolocie i ponad rok czekania zanim w końcu zabrałam się za tę zupę. Dlaczego nie zrobiłam tego wcześniej? Sama nie wiem, trochę bałam się jaka okaże się w smaku, jak zareagują osoby, które jej spróbują. Teraz żałuję, że tyle zwlekałam. Okazało się, że jest to zupa bardzo podobna do tej, której próbowałam w Zimbabwe i którą zajadałam się niesamowicie, nie mając wtedy pojęcia jak ją odwzorować. Troszkę zmodyfikowałam przepis aby osiągnąć właśnie ten efekt. To było miłe zaskoczenie poczuć znowu ten smak – smak Afryki.
  


Składniki:   | 4 porcje |

› 1,2 l Chicken Stock ( kliknij tu po przepis)
› 800 g kurczaka (u mnie 1 pierś, skrzydełko, 2 udka i pałka)
› 1 cebula  
› 2 marchewki
› 1 gałązka świeżego tymianku lub ¾  łyżeczki suszonego
› 1 gałązka świeżej pietruszki
› 1 gałązka świeżego estragonu lub ½ łyżeczki suszonego
› 1 liść laurowy
› szczypta mielonej gałki muszkatołowej
› 125 ml mleka kokosowego
› 125 ml śmietanki kremówki 30%
› 1 żółtko
›  6 łyżek masła klarowanego
›  150 g ugotowanego ryżu (u mnie basmati)
 ›  ½ łyżeczki soli
›   200 g kukurydzy

W dużym garnku, na 3 łyżkach masła i dużym ogniu podsmażyć kurczaka aż delikatnie zbrązowieje. Zmniejszyć ogień i zalać bulionem. Dodać estragon, tymianek, liść laurowy, marchewki i gotować pod przykryciem 1h. W międzyczasie zagotować ryż i odstawić na bok. Żółtko rozrobić ze śmietanką i również odstawić. 

Po godzinie gotowania wyjąć kurczaka, a resztę dalej gotować. Oddzielić mięso od kości na osobne talerzyki. Pozostałe 3 łyżki masła rozpuścić w osobnym garnuszku lub mikrofalówce. Mięso włożyć do malaksera razem z ryżem, rozpuszczonym masłem, gałką muszkatołową. Jeśli nasz blender nie radzi sobie z konsystencją można dodać kilka łyżek gotującej się zupy i spróbować ponownie. Siekać do częściowego rozpadu, tak by nie powstała całkowita gładka papka, po czym ponownie umieścić w garnku z zupą i gotować 30 minut. Ryż powinien tak zmięknąć, że zagęści zupę. 

Po upływie wspomnianych wcześniej 30 minut dodajemy mleczko kokosowe i czekamy chwilę aż zupa ponownie się zagotuje. Doprawiamy solą. Do miseczek, w których podamy zupę wlewamy po 3 łyżki rozrobionej śmietanki z żółtkiem i 3 łyżki kukurydzy. Zalewamy kremem z kurczaka, a następnie posypujemy po wierzchu posiekaną natką pietruszki i łyżką kukurydzy.

Kremowa zupa z kurczaka po afrykańsku

Kremowa zupa z kurczaka po afrykańsku

 

@annse_